czwartek, 21 sierpnia 2014

Rozdział 12 (z Benem)



Alice włączyła komputer, chcąc sprawdzić pocztę. Na pulpicie spostrzegła notatkę ze swoim imieniem w tytule. Jej rodzice nigdy nie zostawiali wiadomość w ten sposób, a nikt inny nie miał dostępu do komputera.
Nikt oprócz tego czegoś.
Otworzyła plik nie będąc do końca pewna, czy nie lepiej byłoby po prostu go skasować i udawać, że nic nie widziała. Wiadomość była krótka.

Wejdź na cleverbot.com
Musimy porozmawiać.

Nie chciała rozmawiać z dziwnym hakerem, który podrzucił jej cartridge z Majorą. Była teraz pewna, że nie znalazła go przypadkowo. Mimo to weszła na stronę, którą jej podał.
"Kimkolwiek jesteś, proszę cię, zostaw mnie w spokoju!"- napisała. Na ekranie pojawiła się krótka odpowiedź:
"Nie"
"Błagam! Bardzo się boję"
"Widzę to. Nie masz czego się bać. Jesteś bezpieczna"
"Nie skrzywdzisz mnie?"
"Prędzej sama coś sobie zrobisz."
"To czego ode mnie chcesz?"
"Nudzi mi się. Jedyna rozrywką, jaką mam jest ta gra. Chcę z tobą zagrać."
Dziewczyna otworzyła szufladę i wyjęła z niej cartridge.
"Ta gra jest dziwna. Nie wiem, czy mam ochotę z tobą grać. W każdym razie nie dzisiaj. Jutro zagramy, OK?"
"Trzymam cię za słowo. Do jutra Alice"
Potem nie mogła już z nim porozmawiać. Żałowała, ze nie zapytała się w jaki sposób nagrał fałszywy filmik. Jednak przynajmniej miała czas żeby obmyślić plan jutrzejszego "spotkania".

2 komentarze: